Przyczynek do moskiewskiej mentalności: "Cesarz służby nigdy bez skutku nie zostawi".
W dniu 29 grudnia 1839 roku / 10 stycznia 1840 roku przed pomnikami feldmarszałka Barclay de Tolly oraz Kutozuwa-"Smoleńskiego" (ustawionymi w Petersburgu w końcu wiosny roku 1837, otoczonymi żeliwnymi płotami na poczatku roku 1839 "ze względu na duże zainteresowanie publiczności") odbyły się jedne z bardziej znaczących epizodów długofalowej uroczystości uczczenia 25-lecia "zwycięstwa Rosji nad Napoleonem" (główne obchody: to raczej odsłonięcie pomnika przy grobie Bagrationa 26 sierpnia 1839 (st. st) .
Wówczs to - w opinii moskiewskiej propagandy - podczas tej uroczystości "starzy słudzy /.../ [cara Aleksandra], pałali roskosznemi wspomnieniami o swoich trudach i dokonanych czynach/.../'.
Nie to jednak powinno zwrócić naszą uwagę. Zdaniem bowiem piszącego, zamieszczony w prasie opis tego wydarzenia z przełomu lat trzydziestych i czterdziestych XIX wieku sięgał do głębi moskiewksiej mentalności. Czytamy w nim bowiem: "Wszyscy wojacy, patrząc na pomnik wdzięczności monarchów ku służbie wiernych poddanych, powtarzali w głębi swych dusz; „Bóg modlitwy a Cesarz służby, nigdy bez skutku nie zostawi.” (За Богомъ молитва, а за Царем служба не проподаетъ.)” .
PS. Co nie powinno nas dziwić, taki własnie tekst skierował -rosysjki inicjator kolejnego zaboru - Patiomkin do Suworowa -przyszłego grabarza Polski - 24 stycznia 1787 (st st) przy wysyłaniu mu wstęgi św Andrzeja.
Poniżej odniesienia do tego powiedzenia
tagi: carska wdzięcznośc moskiewska mentalność
![]() |
manama1 |
30 lipca 2022 12:46 |