-

manama1

Kler prawosławny i służba cerkiewna podczas Powstana Listopadowego

W poprzedniej nocie podałem nazwiska czterech cżłonków kleru prawosławnego w Królestwie Polskim, którzy uzyskali po przegranej wojnie polsko-rosyjskiej gratyfikacje pieniężne od cara Mikołaja I za jawne sprzyjanie władzy moskiewskiej. Informacja ta (podana do Rządu Tymczasowego KP przez pomocnika ministra sekretarza sytanu d/s KP) prowokuje do postawienia tezy o przybliżony chcociażby procent prawsławnych duchownych w KP- zdrajców sprawy narodowej w roku 1831. Aby wyrobić sobie chociaż względne li tylko pojęcie o liczebności kleru prawosławnego i służby kościelnej cerkiewnej w zblizonym czasie (której członkowie tez zapewne mogliby otrzymac gratyfikację "za wiernośc Moskwie") pozwalam sobie na siegnięcie do danych zapewne bardzo zbliżonych -bo z roku z roku 1834- jakimi dysponuję.

Jak zatem dla tego okresu widać: "Ogólna liczba ludności wyznania grecko-rosyjskiego wynosiła w początkach roku 1834 na terenie Królestwa [Polskiego]: 550 mężczyzn oraz 449 kobiet (ogółem było to 999 osób). Już jednak w końcu tego roku na ogół ludności tego wyznania składało się: 1 170 osób. Ówczesne prawosławne duchowieństwo i służba kościelna to 49 osób. Wyznawcy prawosławia byli w tym czasie zgrupowani w sześciu parafiach.  Działał też w pierwszej połowie lat trzydziestych w Królestwie jeden klasztor prawosławny. W roku 1834 znajdowało się na terenie Królestwa Polskiego [już] 7 parafii wyznania grecko-rosyjskiego". - cytat własny

Z pwyższego wynika, iż  nagrody za zdradę otrzmały w roku 1832 jedynie cztery osoby  z ok 40/50 uwidocznionych w składzie kleru i słuzby ceriewnejw roku 1834. Przyjmując,iż dane liczbowe dla roku 1834 niewiele się jeszcze rożniły od danych dla roku 1831/1832  - daje to zatem ok 10%   zdrajców. Reszta zapewne pozostała  wierna Polsce.

 



tagi: cena zdrady  car mikołaj i 

manama1
29 czerwca 2021 21:05
23     962    0 zaloguj sie by polubić

Komentarze:

stanislaw-orda @manama1
30 czerwca 2021 04:21

to może jeszcze warto by podać odsetek ludności królestwa Polskiego jako składowej Imperium Rosyjskiego, który wział udział w tymże powstaniu.  Zdecydowana większość, która w nim udziału nie wzięła, to też zdrajcy?

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @manama1
30 czerwca 2021 06:24

...- cytat własny

 

cytat i to jeszcze własny to z epoki czy z szuflady badaczy wieków minionych? Znaczy kto to podaje i jakie namiary, odniesienia źródłowe wrzuca do tych ciekawych danych ? 

zaloguj się by móc komentować

takitam @saturn-9 30 czerwca 2021 06:24
30 czerwca 2021 08:22

Podawanie źródeł jest zawsze mile widziane, zwłaszcza jeśli swoje notki czy komentarze przedstawia się jako pracę badawczą. Niekoniecznie od razu w postaci przypisów bibliograficznych w pełnej formie; w przypadku źródeł online wystarczy link (i to ma tę zaletę, że można od razu sprawdzić) bądź sam tytuł z nazwiskiem autora, co przeważnie wystarczy, żeby dociekliwy czytelnik poszukał sobie reszty danych w katalogach online.

Jednakże nawet bez sprawdzania w źródłach pewne twierdzenia można zakwestionować. Skąd pewność, że dane dotyczące liczby prawosławnych w KP w roku 1834 muszą niewiele się różnić od danych o kilka lat wcześniejszych? Coś jednak się w Królestwie w tym czasie wydarzyło i to w związku z tymi wydarzeniami car dodatkowo uposażał najwierniejsze mu duchowieństwo. Słusznie byłoby zapytać, ilu prawosławnych miało okazję tą wiernością się wykazać nie w 1832, lecz w godzinie próby, która nadeszła w pamiętną noc listopadową 1830 roku.

Dla owego roku mamy bardzo precyzyjne i dostepne w bibliotekach cyfrowych dane z "Rocznika Instytutów Religijnych i Edukacyjnych w Królestwie Polskiém" (R. 3, 1830). Przytoczę je tu za opracowaniem Antoniego Mironowicza Kościół Prawosławny na ziemiach polskich w latach 1795-1918, Elpis 6/9/10 (2004), s. 237-269.

Następne dane o ludności prawosławnej posiadamy z 1830 r. We­dług danych urzędowych na terenie Królestwa Polskiego było „pięć ko­ściołów (cerkwi - A. M.) i tyleż parafii oraz 1 klasztor tego wyznania znajduje się w całym kraju. Ogólna liczba wiernych tej religii, stale za­mieszkałych, wynosi dusz 342 płci obojej”. Według cytowanego wyżej źródła wyznawcy prawosławia uczęszczali do sześciu cerkwi, które znajdowały się w Warszawie (ks. Teofil Nowicki), Opatowie (ks. Joachim Jachniewicz), Kaliszu (ks. Wasyl Borysowicz), Piotr­kowie (ks. Grzegorz Sergulowski) i Lublinie (ks. Dymitr Popowicz) oraz w monasterze św. Onufrego w Jabłecznej (pięciu zakonników).

Podkreśliłem trzy z czterech nazwisk, wymienionych w poprzedniej notce. Czwarte może się "ukrywać" wśród owych pięciu zakonników z Jabłecznej, ale weryfikację tego przypuszczenia zostawiam szczególnie dociekliwym. Tyle co jest wystarczy, żeby zadać raczej pytanie: dlaczego NIE zostali nagrodzeni księża Sergulowski i Popowicz? Nie byli lojalni wobec cara, czy po prostu nie doznali w swoich parafiach prześladowań i przykrości porównywalnych z tymi, które stały się udziałem tamtej czwórki? Zakładam na podstawie samej notki, że rzeczywiście nie zostali nagrodzeni, chociaż przy tak swobodnym podejściu do źródeł wszystko jest możliwe. Także to, że car hurtem uposażył wszystkich prawosławnych księży z Królestwa Polskiego w liczbie pięciu oraz jednej zakonnej wspólnoty, tylko Autorka nie odkryła jeszcze kolejnego bulwersującego (ją) dokumentu.

Zainteresowani polityką wyznaniową w zaborze rosyjskim, której najmniejszym grzechem było wypłacenie utraconych apanaży kilku duchownym, mogą sięgnąć do wyżej cytowanego artykułu A. Mironowicza lub poszukać więcj chociażby w czasopiśmie Elpis, w którym ten tekst sie ukazał.

zaloguj się by móc komentować

manama1 @manama1
30 czerwca 2021 09:14

All:  co do (optymistycznego) założenia, iż  owych czterech nagrodzonych popów za zdradę narodową w roku 1831 to w przyliżeniu jedynie ok 10 % stanu kleru i służby cerkiewnej (jest wysoce nieprawdopodobne żeby car nie przyznał gratyfikacji "wiernym" cżłonkom słuzby) wywodzi się ono stąd, iż

struktura formalna jak też osobowa obsady stanowisk  w cerwki prawosławnej w KP zaczęla wzrastać dopiero w II połowie lat trzydzistych XIX wieku - stąd założenie jej stabilności w okresie uprzednim.

Było to związane po części z ruchem budowniczmym nawiązujacym do propagandowej polityki carskiej jak i i ze stacjonowaniem w KP znaczej ilości wojska najezdniczego wojska i jego "potrzebami duchowymi". Podczas gdy w roku 1834 ro jest jeszcze 49 osób (kler plus służba cerkiewna) to w roku 1838 to już osób 71 - wzrost w ciągu czterech lat o 22 osoby .

Dokładen dane 

Na terenie Królestwa Polskiego znajdowało się w /.../ w  1838 ogółem 12 cerkwi wyznania grecko-rosyjskiego (prawosławnego). Wśród tychże cerkwi można było wówczas wyliczyć:

a) jeden sobór katedralny,

b) jedną cerkiew filialną, należącą do wspomnianego powyżej soboru,

c) jedną kaplicę domową biskupa prawosławnego, rezydującego w Warszawie,

d) pięć cerkwi parafialnych,

e) trzy cerkwie forteczne,

f) jeden klasztor męski.

            „Obsługiwało” wszystkie te prawosławne budynki sakralne  ogółem 71 kapłanów oraz sług kościelnych. Byli oni rozmieszczeni według następującego schematu:

a) przy kaplicy domowej biskupa prawosławnego Jeromona umieszczono: jednego kapłana świeckiego, jednego diakona i dwu kleryków,

b) przy prawosławnej katedrze warszawskiej umieszczono: dwu oficjałów,  dwóch prałatów, jednego protodiakona, jednego diakona, dwóch subdjakonów, dwóch psalmistów, jednego zakrystiana, jednego proświata, czterech dzwonników, oraz dziewiętnastu śpiewaków (ogólnie: 35 osób),

c) przy cerkwi kaliskiej umieszczono: jednego parocha oraz jednego sługę cerkiewnego,       

d) przy cerkwi piotrkowskiej umieszczono: jednego parocha oraz dwóch sług cerkiewnych,

e) przy cerkwi radomskiej umieszczono: j. w.,

f) przy cerkwi lubelskiej umieszczono: j. w.,

g) przy cerkwi w Drohiczynie umieszczono: j. w.,

h) przy cerkwi soborowej w [Modlinie] Neorgijewsku umieszczono: jednego protoreja, jednego kapłana, jednego diakona oraz jednego sługę cerkiewnego,

i) przy twierdzy w twierdzy zamojskiej umieszczono: jednego kapłana oraz jednego sługę cerkiewnego,             

j) przy Cytadeli Aleksandrowskiej w Warszawie umieszczono: j. w.,

k) w klasztorze „jabłeczyńskim” znajdowali się: jeden ihumen,  jeden joromonah, trzech kapłanów  świeckich i wdowców, jeden jerodiakon, jeden zakonnik oraz dwóch kleryków" -cytat własny

 

 

 

 

zaloguj się by móc komentować

manama1 @saturn-9 30 czerwca 2021 06:24
30 czerwca 2021 09:20

Nie jestem na tym forum dla autopromocji, zatem może Pan na chwilę obecną  swobodnie poszukiwać odnośnej  pozycji mego autorstwa (dwa wydania) samodzielnie.  Aby zaś uwiarygodnić w PAŃSKICH OCZACH dane odnoszące się do gratyfikacji carskich zdrady kleru prawosławnego w okresie Powstania Listopadowego - W DRODZE WYJATKU - podam dokładne żródło:

AGAD, Zespól Rady Administracyjnej KP, sygnatura 24 p. 650-651. Tu znajdzie Pan pismo petersburskiego pomocnika sekterarza stanu d/s KP do władz warszawskich.

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @manama1 30 czerwca 2021 09:20
30 czerwca 2021 10:38

Zagwozdkę mam, ale nie jest to sprawa gardłowa, z namiarami w  zdaniu  z protezą cyfrową '999', w sieci też są bezradni

 

Nie potrafię na odległość znaleść w sieci tego namiaru:

AGAD, Zespól Rady Administracyjnej KP, sygnatura 24 p. 650-651

 

Konkordacja [dawna sygn. i obecna sygn.] wykazuje w zapisie dawna namiar na  numer 24a i 24b co odpowiada w obecnej sygnaturze 68 i 65 ( w której to numer 24 nie zaistniał).  

Galeria ze skanami zapewne jest ale która to ...? Albo namiar na Mikrofilm: ....?

zaloguj się by móc komentować

saturn-9 @takitam 30 czerwca 2021 08:22
30 czerwca 2021 10:41

Dzięki. Bardzo ciekawe opracowanie. 

Mam pruskie nawyki do przypisów. Poszukiwanie zwodzi na manowce, przynajmniej ze mną tak się dzieje.  Manowce zaś jak makowce odurzając wciągają a czasu ubywa.  

Sprawne podejście otwiera okna na świat czasu przeszłego.

zaloguj się by móc komentować

takitam @manama1 30 czerwca 2021 09:20
30 czerwca 2021 10:53

Dzięki za doprawdy nadmiar dobroci z tym łaskawym podaniem źródła, ale chyba moje zastrzeżenie nie zostalo dokładnie zrozumiane., jeśli w ogóle zostało. Dlatego je powtórzę w nieco innym sformułowaniu: dla ustalenia odsetka kleru prawosławnego KP specjalnie wynagrodzonego przez cara za postawę w okresie powstania listopadowego nie ma NAJMNIEJSZEGO znaczenia ogólna liczba duchowieństwa w roku 1832 (zwłaszcza jeśli uwzględnić kapelanów rosyjskiej armii), 1834, 1838 czy - czemu nie? - 1900. Można to odnieść wyłącznie do danych z okresu bezpośrednio poprzedzającego powstanie i dane te precyzyjnie podaje Rocznik cytowany przez A. Mironowicza: 347 wiernych, pięć parafii i zapewne tyluż księży (i tak aż ponad potrzeby, skoro przypada jeden na 60 dusz) plus jedno miejsce kultu w klaszorze zamieszkałym przez pięciu zakonników, których władze zapewne traktowały jako jeden "podmiot", reprezentowany przez jednego spośród nich. Jeśli nagrody otrzymało czterech z sześciu, których w ogóle mozna bylo nagrodzić, to ci nienagrodzeni byli wyjątkiem, a nie odwrotnie.

O zdradzie narodowej można sensownie mówić w przypadku siedmiu polskich oficerów, którzy w Noc Listopadową przedłożyli lojalność wobec monarchy, albo tych, którzy 15 sierpnia 1831 roku rzeczywiście zasłużyli na gniew warszawskiej ulicy, wyrażający sie m.in. samosądami. Używanie tego określenia w stosunku do prawosławnych duchownych podległych rosyjskiej cerkwi, prawdopodobnie ruskiego pochodzenia, jest anachronizmem i nonsensem. Tym bardziej, że nie wiemy (może się od szanownej Autorki dowiemy?), na czym ich zdrada konkretnie polegała. Bo jeśli na tym, że pozostali przy swoich nielicznych wiernych mimo utrudnień i niechęci polskiego otoczenia - może nawet z przesadą nazwanych w rozporządzeniu "prześladowaniami" - to, proszę wybaczyć, jest to zarzut idiotyczny.

A poza tym, skoro prawosławni duchowni wolą nazywać się po polsku księżmi, a nie popami, co poza pewnymi kontekstami jest uważane za określenie co najmniej lekceważące, jak klecha, katabas czy "watykańczyk" w odniesieniu do księdza katolickiego, to czemu nie wyświadczyć im tej uprzejmości? Myślę, że przynajmniej neutralność, jeśli nie szacunek wobec czyjegoś mniejszościowego wyznania i pochodzenia etnicznego to absolutne minimum, żeby domagać się od niego lojalności wobec narodu rozumianego tak, jak definiuje go większość.

zaloguj się by móc komentować

manama1 @saturn-9 30 czerwca 2021 10:38
30 czerwca 2021 11:05

protokoły Rządu Tymczasowego ( w ramach zespołu Rady Stanu) jak i samej Rady Stanu są od dawna zmikrofilmowane. Proszę się zwrócić do AGAD, kóry bez wątpienia Poda panu numerację stosownego mikrofilmu. Ja podałem Panu odniesienie na tacy.

zaloguj się by móc komentować

manama1 @manama1
30 czerwca 2021 11:24

All: Wobec prob rozwodnienia przyczyny gratyfikacji (nagroda za zdradę sprawy polskiej) nadanej czterem duchownym prawosławym po upadku Powstania Listopadowego przytoczę tylko -jeszcze raz -słowa pomocnika  ministra sekretarza stanu d/s KP z pisma przewodniego skierowanego do władz warszawskich, gdzie czarno na białym  wskazano iż została ona uznana "majc wzgląd na doświadczoną wierność" oraz "na prześladowania  na jakie wystawieni zostali przez ciąg rewolucji".

zaloguj się by móc komentować

mooj @takitam 30 czerwca 2021 08:22
30 czerwca 2021 11:47

Nie byłbym pewny czy te dane  (342 osoby) obejmują żołnierzy służby czynnej, tj 342 osoby stale zamieszkałe w KP, w sześciu "cywilnych" cerkwiach/parafiach prawosławnych zgromadozne.  A poza tymi sześcioma  -  żołnierze. Przy czym różnica pomiędzy np 1829, a 1834 (tym bardziej 1838) może być bardzo znacząca. 

zaloguj się by móc komentować

takitam @mooj 30 czerwca 2021 11:47
30 czerwca 2021 12:16

Osoby stale zamieszkałe w KP - inaczej niż we wcześniejszym tomie Rocznika, gdzie liczono także "ekspatów", w rezultacie czego w 1824 roku wykazano 747 osób w tych samych pięciu parafiach. Tez nie jest to jakaś szczególnie większa liczba. Księży parafialnych dało się wymienić na palcach jednej ręki, a co do garnizonowych... W 1830 r. w Królestwie Polskim nie było armii rosyjskiej, tylko armia polska, składająca się z Polaków i pod polskim dowództwem - nie licząc oczywiście najwyższej zwierzchności w osobie Mikołaja, wystepującego w tej roli jako król polski. To właśnie ta armia, z wyjątkiem nielicznych lojalistów, wystąpiła przeciwko zaborcy.

Jeśli zatem chodzi o żołnierzy slużby czynnej wyznania prawosławnego w armii Królestwa, to o ile sie tacy zdarzyli, musieli być jeszcze bardziej nieliczni niż ta kilkusetosobowa społeczność cywilna i być może po prostu ich w nią wliczono. Natomiast prawosławni żołnierze 115-tysięcznej armii rosyjskiej, która weszła w granice Królestwa w lutym 1831 roku mogli dopuścić sie wszelkich mozliwych zbrodni, ale - przebóg! - nie zdrady wobec narodu polskiego. Nie można zdradzić cudzej ojczyzny. Miejmy trochę litości dla słów i pojęć, których używamy.

zaloguj się by móc komentować

mooj @takitam 30 czerwca 2021 12:16
30 czerwca 2021 12:32

Nie bronię tezy, że prawosławni Rosjanie nie uczestnicząc lub występując przeciwko Powstaniu Listopadowemu dopuścili się zdrady. Więcej - wystawię się na cios tym stwierdzeniem - nie będę bronił tezy, że Polacy (niezależnie od wyznania) którzy sceptycznie biernie lub nawet czynnie wystąpili pod koniec listopada PRZECIWKO buntowi podchorążcyh dopuszczali się czegokolwiek ocierającego się o zdradę.

Stawianie ostrych tez (np budowa olbrzymiego monumentu "Lojalnych", co oczywiście musiało boleć) co do zachowania w Noc Listopadową to walenie w kraty. Nie wiem np jak dokładnie zginął Maurycy Hauke i pewnie nikt nie wie. Dorabianie ideologii do jego wielu ran - w skutkach śmiertelnych - jest tylko dorabianiem ideologii. Nie sądzę by próbował co najmniej kilku młodszych wosjkowych samodzielnie, bronią powstrzymywać. Został zabity - ot co. A jaki dialog przed śmiercią i czy w ogóle? Pewnie wiedział dlaczego ginie (jeśli nie wiedział co się szykuje, tzn że zawalił sprawę), ale to tylko domysły. Równie dobrze w ostatniej chwili mogło mu przemknąć nie "zaczęło się", a "było iść nocką ciemną z ordynansem, bo bandytyzm jest".

ale do brzegu: liczba prawosławnych uzwględnianych w statystyce powyższej może mieć przełożenie czy mówimy o Polakach wyznania prawosławnego czy o ekspatach, Rosjanach zamieszkujących KP przed Powstaniem i klerze ich obsługującym.

 

Aftanazy Popowicz, szynkarz lat 36 zamieszkały przy Krakowskim Przedmieścu w 1829 roku - dyskusyjne wobec kogo lojalny "powinien być" i kogo "zdradzał" jeśli do 1831 szynk nadal prowadził?

Piotr Mołczanow, kupiec rosyjski lat 47, zamieszkały na Nalewkach dyskusyjne

Nikifor Kowalew 

etc etc

i wobec kogo (oprócz Boga) lojajlnym miał być ich pasterz?:)

 

Nie do końca rozumiem na czym miała polegać przerwa w aktyywności duchownych prawosławnych "w czasie rewolucji"

 

zaloguj się by móc komentować

takitam @mooj 30 czerwca 2021 12:32
30 czerwca 2021 13:07

W uzasadnieniu nagrody jest mowa o "pozbawieniu płacy" a nie o przerwie w aktywności. Może po prostu w warunkach rewolucji normalna pensja nie dochodziła (duchowny cerkwi rosyjskiej był przecież czynownikiem) i tych kilku księży żyło tylko z oszczędności i ofiar miejscowych wiernych, raczej bez szaleństw, skoro tych wiernych było tak mało? Mowa jest nadto o prześladowaniach, które mogą sprowadzać się właśnie do pozbawienia dochodów albo, dodatkowo, jakichś szykan. To jest właśnie pytanie do historyka tamtego okresu: ile naprawdę stracili finansowo, jakie to były szykany i jak mogliby ich uniknąć, nie porzucając swoich parafii?

W następnych latach liczba prawosławnych w Królestwie rosła z powodu instalowania na stałe rosyjskiego personelu urzędniczego i wojskowego, rosyjskiego osadnictwa, likwidacji kościoła unickiego itp. Rzecz jasna, ci nie mogli mieć żadnych dylematów, jesli chodzi o wierność.

zaloguj się by móc komentować

mooj @takitam 30 czerwca 2021 13:07
30 czerwca 2021 13:11

Do tych "strat" dążę. Nie widzę, co nie znaczy, że ich nie było. Zarówno materialnych jak i duchowych, moralnych.

Czy duchowny prawosławny przed 1831 był wynagradzany jako czynownik z budżetu? Część dochodów parafii (taca, opłaty) - na pewno nie. Dodatkowe fundusze, których był pozbawiony? Nie wiem.

A swoją drogą - to i tak spora sieć parafialna jak na liczbę wiernych:)

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @mooj 30 czerwca 2021 13:11
30 czerwca 2021 14:32

" A swoją drogą - to i tak spora sieć parafialna jak na liczbę wiernych:) "

To pewnie kwestia lokalizacji skupisk tych mniejszosci. Gdyby byli z jednej miejscowosci zapewne ilosc parafii byłaby mniejsza.

Ale jesli byli rozrzuceni w kilku lub kilkunastu, to ma to uzasadnienie.

zaloguj się by móc komentować

mooj @stanislaw-orda 30 czerwca 2021 14:32
30 czerwca 2021 15:52

Uzasadnieniem to relacja efekt / koszt jest.

Nie piszę o potrzebach, bardziej o możliwościach. Utrzymać świątynie, parafię (urząd), ludzi dla kilkudziesięciu wiernych - to jest wyzwanie.

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @mooj 30 czerwca 2021 15:52
30 czerwca 2021 16:20

zapewne nie obyło się od wspomagania  po linii "metropolitalnej".

zaloguj się by móc komentować

mooj @stanislaw-orda 30 czerwca 2021 16:20
30 czerwca 2021 16:27

To wypadałoby prześledzić. Prawosławie nie było przecież do 1830 tak wspierane jak później. I to późniejsze wspieranie, promocja, budowanie kontrowersji, spięć, konfrontacja była częścią większej całości. Warto byłoby to jakoś zbadać jak było wcześniej 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @mooj 30 czerwca 2021 16:27
30 czerwca 2021 17:11

wspieranie prawosławia było retorsją na anytyrosyjskie zbrojne rebelie (powstania) organizowane przez prowokatorów (listopadowe - wolnomularstwo, styczniowe - Ochrana). Zrwywy zbrojne  stały się w ramach retorsji pretekstem do masowego odbierania majątków tym ziemianom, którzy sami albo ich synowie włączali się do walk zbrojnych bądź je wspierali. No iwzmozenia tzw. rusyfikacji. Na ten temat  istnieje nieco  dostępnych publikacji, ale w tych kwestiach dominuje narracja mitotwórcza, ostatnio podniesiona do rangi ideologii państwowej.

zaloguj się by móc komentować

mooj @stanislaw-orda 30 czerwca 2021 17:11
30 czerwca 2021 17:33

Nie zgadzam się z wieloma rzeczami, które napisałeś.

Ale w kontekście tego co było wcześniej napisane:

Właśnie dlatego tym bardziej warte ustalenia czy wspieranie prawosławia, o którym piszesz wcześniej jako o obecnym przed 1830 rokiem ("zapewne nie obyło się od wspomagania  po linii "metropolitalnej") było tak relatywnie niewielkie, że można twierdzić "było retorsją na anytyrosyjskie zbrojne rebelie (powstania) "

albo "zapewne nie obyło się od wspomagania  po linii "metropolitalnej" [przed 1830- czyli przed "zbrojnymi rebealiami"] , albo na skutek tych "zbrojnych rebelii"

A do tego warto wiedzieć jak wspierane było przed 1830 -  w tym jest problem np finansowania dość licznych jak na liczebność wyznawców parafii i świątyń. Wspierane przez władze były i działalności "misyjne" angielskich pastorów w ramach chrystianizacji żydów. Pytanie o skalę, liczby i porównanie. Uderzenie w unitów trudno wiązać bezpośrednio ze "zbrojnymi rebeliami" , nie wszystko da się jednym stwierdzeniem zamknąć.

 

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @mooj 30 czerwca 2021 17:33
30 czerwca 2021 19:40

to znaczy, konkretnie z iloma?

zaloguj się by móc komentować

mooj @stanislaw-orda 30 czerwca 2021 19:40
30 czerwca 2021 20:05

Nie chciałbym by moja niezgoda stała się osią dyskusji. To nie ma znaczenia co sądzę o Twoich opiniach dla kwestii lojalności i zdrady prawosławnych i ich pasterzy. Podając liczbę nie zbliżymy się do tego ilu z nich było Rosjanami, którym trudno stawiać zarzut zdrary, a ilu Polakami (którym niezależnie od przyczyn powstań - można poważne rzeczy zarzucać przy dokonywaniu wyborów).

Czy było wpsieranie prawosławnych w Królestwie elementem rusyfikacji (nie widzę powodu do "tzw") popowstaniowych - warto wiedzieć o skali wspierania prawosławia przed powstaniami - by się wypowiadać. Mieć co porównywać. 

Jednym z elementów tej wiedzy jest odpowiedź na pytanie o finansowanie parafii, świątyń, kleu służących średnio kilkudziesięciu osobom. Być może także w kontekście zarzutów o latynizację Wschodu (jeśli odpowiedź byłaby typu "nie car, a władze duchowne dofinansowywały parafie prawosławne w Polsce przed 1830" to zarzut o misyjność "łacinników" na Wschodzie w XIX czy XX wieku zabrzmiałby śmiesznie;)

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować